Lider King’s X uważa, że w dzieciństwie został porwany przez kosmitów. Dopiero po latach się do tego przyznał.
W wywiadzie dla „The Metal Voice” lider zespołu King’s X, Doug Pinnick, przyznał, że wierzy, iż w wieku trzech lat został uprowadzony przez kosmitów.
Doug Pinnick wspomina pewne zdarzenie:
Spałem, gdy w moim pokoju zjawiła się ta wysoka osoba z długimi blond włosami. Miał na sobie szatę przewiązaną srebrnym pasem, a także sandały. Pamiętam, że wyszliśmy tylnym wyjściem i zaczęliśmy się unosić. Było bardzo jasno, pamiętam, że zastanawiałem się, dlaczego jest tak jasno. Unosiliśmy się. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że dzieje się coś, co mi się nie podoba. Starałem się wyrwać tej osobie. Szarpałem się i szarpałem, aż w końcu mnie puścił i następne co pamiętam, to że leżałem na kolanach mojej mamy, płacząc. Myślałem, że oszalałem, ale gdy byłem po czterdziestce obejrzałem „Ancient Aliens”, w którym mówili o czterech rasach obcych, z którymi ponoć ludzie się komunikowali. Pokazali ich i jeden z obcych, zwany Nordic Alien, był tym obcym, którego pamiętałem. Wcześniej myślałem, że mi się to tylko przyśniło. Ale po 40 latach ujrzałem istotę, która wzięła mnie za rękę i z którą uniosłem się ku niebu. Dlatego wierzę, że zostałem uprowadzony. Jeśli poskładać to do kupy, będzie miało sens. Nie wiem, jak to rozumieć, ale wierzę w obcych.
W zeszłym roku King’s X powrócił po latach z nowym albumem, zatytułowanym „Three Sides Of One”.