Platforma Peacock opublikowała trailer nowego dokumentu „Diddy: The Making of a Bad Boy”, w którym bliscy współpracownicy Seana Combsa opowiadają o kontrowersjach związanych z jego działalnością.
W filmie występują jego były ochroniarz, makijażystka i producent, a także kilka osób, które zdecydowały się pozostać anonimowe.
Dokument zawiera także niepublikowane wcześniej nagrania, na których Diddy imprezuje w domu i w studiu. Jeden z anonimowych rozmówców w trailerze mówi:
Byłem z Seanem przez długi czas i uchwyciłem wiele momentów. Za każdym razem, gdy studio lub pokój był oświetlony na czerwono, dochodziło tam do aktów miłosnych i seksualnych. Niektóre z osób, które tam były, na pewno były niepełnoletnie.
Inna osoba z bliskiego kręgu Diddy’ego wspomina, że nie czuła się bezpiecznie w jego otoczeniu:
Szczerze mówiąc, nie chciałem być w jego otoczeniu, chyba że były tam kamery.
W zwiastunie padają również szokujące słowa, takie jak: „powiedzieli, że mogą mnie sprzedać każdemu”, oraz obietnice Combsa: „pokażę wam, jak się bawić i unikać przy tym więzienia”.
Zobacz wideo poniżej:
90-minutowy dokument będzie miał premierę na Peacock 14 stycznia. Według twórców film ma na celu „ukazanie sił, które ukształtowały Combsa i mogły uczynić go potworem”.
Sean Combs został oskarżony o gwałty, molestowanie seksualne i wykorzystywanie nieletnich przez ponad sto osób. Ofiary twierdzą, że do incydentów dochodziło w latach 1991-2023. Obecnie Diddy przebywa w areszcie, po postawieniu zarzutów handlu ludźmi i wymuszeń. Proces odbędzie się w maju. Raper nie przyznał się do winy.
„Diddy: The Making of a Bad Boy” to nie jedyny dokument poświęcony kontrowersjom wokół Combsa. Netflix pracuje nad serialem dokumentalnym produkowanym przez 50 Centa, a platforma Max planuje emisję własnego serialu dokumentalnego na jego temat.