Aktor nie zagra już więcej Jacka Sparrowa.
Jak donosi portal „Screenrant” wytwórnia Disneya nawet nie chciała słyszeć o zaangażowaniu Johnny’ego Deppa do najnowszej części „Piratów z Karaibów”. Choć Depp i tak nie miał zagrać roli głównej w nowej części (ta przypadła Margot Robbie), mówiło się, że grana przez niego postać Jacka Sparrowa pojawi się w epizodzie. Teraz jednak wiadomo, że tak się nie stanie.
Jack Sparrow to jedna z najpopularniejszych postaci, w jakie wcielił się Johnny Depp. Wykreowana przez niego postać była w centrum pięciu części popularnej serii „Piraci z Karaibów”. Depp jednak dziś nie jest pożądany w Hollywood, a wszystko to za sprawą przegranego procesu. Zamieszanie wokół Johnny’ego Deppa narosło, kiedy jego była żona, Amber Heard zarzuciła mu, że stosował wobec niej przemoc psychiczną i fizyczną. Magazyn „The Sun” nazwał go „damskim bokserem”, za co Depp wytoczył mu proces, ale w listopadzie 2020 roku przegrał go.
W efekcie wytwórnie w Hollywood zerwały współpracę z aktorem. Jeden z producentów miał powiedzieć:
Nie możesz teraz z nim pracować, bo jest radioaktywny.
Johnny Depp to jeden z najsłynniejszych aktorów Hollywood. Zadebiutował w 1984 roku w filmie „Koszmar z ulicy Wiązów”, a potem stworzył niezapomniane kreacje w takich filmach jak „Edward Nożycoręki”, „Co gryzie Gilberta Grape’a”, „Piraci z Karaibów”, „Las Vegas Parano” czy „Willy Wonka”.
Depp jest także muzykiem i członkiem zespołu Hollywood Vampires.