Dire Straits reaktywuje się na Hall Of Fame? Basista odpowiada

/ 15 grudnia, 2017

14 kwietnia 2018 roku odbędzie się kolejna uroczystość wprowadzenia gwiazd do Rock And Roll Hall Of Fame. Jednym z uhonorowanych zespołów będzie Dire Straits, który zawiesił działalność w pierwszej połowie lat 90. Czy legendarna formacja Marka Knopflera reaktywuje się przy okazji tej uroczystości?

Wykonawcy, którzy trafią do Rock And Roll Hall Of Fame w 2018 roku

Magazyn „Rolling Stone” zapytał basistę Johna Illseya, który jako jedyny obok Marka Knopflera obecny był we wszystkich wcieleniach Dire Straits, czy jest szansa na jednorazową reaktywację.

John odparł:

Stało się to tak nagle. Trudno mi powiedzieć, czy coś z tego wypali. W tej chwili nie wiem. Musimy zobaczyć, co z tego wyjdzie.

Upłynęło przecież tyle czasu. David [Knopfler] opuścił grupę w 1980 roku. To już 37 lat. Pick [Withers] odszedł w 1983. To 34 lata. Upłynęło od tej pory dużo wody. Będziemy musieli o tym porozmawiać z Markiem i póki co nie będę wygłaszał żadnych ostatecznych deklaracji.

Oczywiście najważniejsza w tym wszystkim jest decyzja Marka Knopflera. W tej chwili nawet John Illsey nie wie, co były lider myśli o tym pomyśle.

Dzwoniłem do niego dzisiaj, ale chyba jest w studiu, bo nie odebrał. Muszę z nim pogadać, żeby zobaczyć, co o tym myśli. To bardzo niezwykła sytuacja. Rodzi się z niej więcej pytań niż odpowiedzi. Jestem gotów podjąć wyzwanie, ale muszę poczekać i zobaczyć, co z tego wyjdzie.

Dire Straits powstali w 1977 roku i odnieśli jeden z największych sukcesów w brytyjskim rocku lat 80. Już debiutancki album, „Dire Straits” z 1978 roku, okazał się wielkim sukcesem, przynosząc takie przeboje jak „Sultans Of Swing”, a albumy „Love Over Gold” (1982) i „Brothers In Arms” (1985) zaprowadziły grupę na szczyty popularności.

Niestety, Mark Knopfler nie był zadowolony z zamieszania, które wytworzyło się wokół Dire Straits i na początku lat 90. zdecydował rozwiązać zespół i zająć się karierą solową, którą z powodzeniem, lecz już na mniejszą skalę, prowadzi do dziś. Jego ostatni album, „Tracker” z 2015 roku, uzyskał w Polsce status Platynowej Płyty.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także