Devin Townsend miał szansę stanąć na miejscu Roba Halforda w Judas Priest. Jednak się na to nie zdecydował.
W latach 90. Rob Halford rozstał się z Judas Priest. Zespół zaczął się rozglądać za nowym wokalistą, a jedną z osób, do których się zwrócił był Devin Townsend, wówczas najlepiej znany ze Strapping Young Lad.
W wywiadzie dla „SDR Show” Townsend zapytany, czy tak rzeczywiście było, odparł:
Tak było, ale to nie oznacza, że dobijali się do moich drzwi. Wysłali propozycję kilku wokalistom – Warrelowi Dane’owi z Nevermore, mi i paru innym. Otrzymaliśmy list z logo. Moja technika śpiewania była tak fatalna, że gdybym chciał śpiewać na takim poziomie, jak Rob Halford to zostałbym ukrzyżowany.
Ostatecznie wokalistą Judas Priest został Tim „Ripper” Owens. Grupa nagrała z nim dwa albumy, a kilka lat później do składu powrócił Rob Halford.