Demi Lovato trafiła wczoraj do szpitala z podejrzeniem przedawkowania heroiny – tak na początku informował amerykański portal TMZ.com. Telewizja NBC dowiedziała się, że artystka miała od razu otrzymać Narcan, nieuzależniający opioid, który jest stosowany w leczeniu zatruć właśnie narkotykami.
Demi przebudziła się i jest otoczona rodziną, która chce podziękować wszystkim za miłość, modlitwy i wsparcie. Część informacje, które zostały podane przez media jest niezgodna z prawdą, a bliscy proszą obecnie o uszanowanie jej prywatności i brak kolejnych spekulacji. Powrót do zdrowia i rekonwalescencja są w tej chwili najważniejsze
– mogliśmy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez przedstawiciela piosenkarki.
Według kolejnych doniesień TMZ.com Lovato nie przedawkowała heroiny. Wciąż nie wiadomo, co było powodem utraty przytomności. W mediach spekuluje się, że odpowiedzialny za to mógł być silny lek przeciwbólowy.
Przypomnijmy, że 25-letnia wokalistka w czerwcu tego roku przyznała oficjalnie, że po sześciu latach życia w trzeźwości, wróciła do swoich nałogów. W sieci udostępniła utwór zatytułowany „Sober” („Trzeźwa”), w którym przepraszała rodziców oraz fanów za nadużywanie alkoholu. Oprócz tego artystka zmagała się z depresją, zaburzeniami odżywiania, a także chorobą afektywną dwubiegunową.
Demi Lovato, która przyszła na świat 20 sierpnia 1992 roku w Albuquerque, zaczynała jako gwiazdą produkcji Disneya. Równolegle prowadzi karierę muzyczną i aktorską. Na swoim koncie ma sześć albumów. Jej dyskografię zamyka płyta „Tell Me You Love Me”, która na rynku ukazała się w ubiegłym roku. Występowała także, w roli jurora, w amerykańskiej odsłonie programu „X Factor”.
szy