Dlaczego przedstawiciel wytwórni nalegał, żeby Deftones zmienili nazwę? Grupa była o krok od podjęcia takiej decyzji.
Deftones dziś jest jednym z najbardziej znanych i wpływowych zespołów na scenie metalowej. Ale w 1993 roku był jedną z wielu młodych grup ubiegających się o kontrakt.
Monte Conner, ówczesny szef działu A&R wytwórni Roadrunner Records, wspomina w mediach społecznościowych, jak usłyszał demówkę Deftones i chciał z nimi podpisać kontrakt, jednak był pewien problem:
Złożyłem im ofertę, ale postawiłem duży warunek: nalegałem, żeby zmienili nazwę, bo wraz z innymi pracownikami Roadrunner, uznałem, że nazwa Deftones jest problemowa. Dziś może to brzmieć absurdalnie, ale w 1993 roku Rick Rubin widząc, że słowo „def” zostało włączone do słownika uznał, że przestało być cool i zmienił nazwę swojej wytwórni z Def American Recordings na American Recordings. Ale co ważniejsze, wówczas w Ameryce rozszalał się nurt ska z zespołami The Mighty Mighty Bosstones, Sublime, No Doubt, Goldfinger, Reel Big Fish, Rancid, Less Than Jake i The Squirrel Nut Zippers. Moim zdaniem człon „tones” sugerował, że brzmią jak zespół ska. Ta nazwa po prostu nie mogła przejść. Co ciekawe, zespół się nie buntował. Podczas negocjowania kontraktu regularnie przerzucali się nowymi nazwami, rozważali nawet Engine No. 9 od jednego z utworów.
Dlaczego więc Deftones nie zmienił nazwy? Grupa nie chciała się zgodzić, by Roadrunner przejął pełną kontrolę nie tylko nad muzyką ale też nad publishingiem i merchem. W tym czasie zespołem zainteresowała się wytwórnia Maverick Records, której nazwa Deftones nie przeszkadzała. Ostatecznie muzycy podpisali kontrakt z Maverick.
Aktualnie zespół Deftones pracuje nad nowym albumem studyjnym. Jego dyskografię zamyka „Ohms” z 2020 roku.