Jeden z najbardziej niezwykłych zespołów ma duże plany na przyszłość.
Zespół Dead Can Dance zamierza nagrać następcę albumu „Dionysus” oraz powrócić na trasę. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” klawiszowiec, Jules Maxwell, zapytany został przez Jacka Nizinkiewicza o to, co dzieje się w obozie Dead Can Dance.
Jules odparł:
Gdyby nie pandemia, zespół byłby teraz w trakcie trasy. Ale obecnie nic się nie dzieje w obozie Dead Can Dance. Planujemy powrót na scenę w przyszłym roku. Na pewno te koncerty, które były zaplanowane i ogłoszone, odbędą się w późniejszych terminach. Na pewno też powstanie nowa płyta Dead Can Dance.
Zespół Dead Can Dance miał w 2021 roku zagrać w Polsce. Koncert został przełożony na przyszły rok.
Cały wywiad z Julesem Maxwellem i Lisą Gerrard, którzy wydali album „Burn” znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka”.
CZERWCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE