Choć David Hasselhoff znany jest przede wszystkim z emitowanych w latach 80. i 90. seriali „Słoneczny patrol” i „Nieustraszony”, wiele czasu w swojej bogatej karierze poświęcił na nagrywanie kolejnych płyt. Największe uznanie zdobył jego debiut z 1985 roku, czyli „Night Rocker”, co skłoniło aktora do dalszych prób eksplorowania muzycznego świata. Choć w swojej twórczości łączył wiele gatunków, jego ostatnia wypowiedź może szokować.
Zdradził w wywiadzie dla niemieckiej Deutsche Presse-Agentur, że nagrywa „kilka heavymetalowych utworów” z myślą o nowej płycie. 66-latek przyznał, że nie ma w tym nic niezwykłego:
Czemu nie? Nie mam co prawda tytułu dla tej płyty, ale to powinno być coś na zasadzie: „Wszystko jest dozwolone”. Robię, co mi się podoba, ponieważ mogę. I chcę.
– podsumował David Hasselhoff.
Ci ciekawe, to właśnie w Niemczech i Austrii aktor/muzyk odniósł największy sukces komercyjny. Jego debiutancki album zajął w latach 80. pierwsze miejsce na liście najlepiej sprzedających się płyt. Również druga i trzecia płyta – „Lovin' Feelings” oraz „Looking For Freedom” – znalazły się w czołówce zarówno w RFN, jak i NRD.
%%REKLAMA%%
W 2014 roku David Hasselhoff pojawił się na austriackim metalowym festiwalu Nova Rock, gdzie wystąpił po Iron Maiden. Niedługo później przyznał, że jest wielkim fanem muzyki metalowej, a szczególnie ceni sobie Metallicę i właśnie Iron Maiden.
mg
