Basista Megadeth twierdzi, że jeden z najbardziej znanych utworów zespołu należy też do najtrudniejszych.
David Ellefson w wywiadzie dla „Headbangers Con” został zapytany o najtrudniejsze utwory Megadeth.
Basista odpowiedział:
„Hangar 18” jest całkiem spoko aż do końcówki, bo taka jest natura tego riffu. Jest progresywny i to ja jestem odpowiedzialny za jego podstawę. Muszę złapać odpowiedni groove. Jednak czasami, jeśli zmienię bas, albo mam na sobie skórzaną kurtkę, która opada mi na struny, muszę z nią walczyć. Albo jeśli gramy w plenerze i pada deszcz oraz wieje wiatr. Takie rzeczy czasami utrudniają granie. Innym utworem, który jest dość złożony jest „Holy Wars”, bo wszystko, co można wymyślić w muzyce, jest w tej piosence. Te dwa utwory prawdopodobnie należą do najtrudniejszych do zagrania.
Megadeth aktualnie pracuje nad nowym albumem studyjnym. Jak niedawno Ellefson przyznał w wywiadzie dla „Teraz Rocka” album zapewne zostanie wydany dopiero wtedy, gdy grupa będzie mogła zagrać trasę koncertową.
