Dave Grohl, wokalista i gitarzysta Foo Fighters, zdradził w rozmowie z „Mojo”, że jest pewien album, który jest dla niego wyznacznikiem potężnego brzmienia i zawsze porównuje do niego swoje płyty.
Oficjalne oświadczenie Decapitated
Albumem, który jest niedoścignionym wzorem Dave’a Grohla jest wydany w 1996 roku „Roots” Sepultury. Grohl powiedział:
Ten album stał się probierzem wszystkich płyt Foo Fighters na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Nasza płyta brzmi całkiem dobrze, ale sprawdźmy jak wypada w porównaniu z Sepulturą. Nie ma szans, żebyśmy się do niej nawet zbliżyli. Ale daje perspektywę ciężkości. „Roots” to najpotężniejszy brzmieniowo album, jaki kiedykolwiek słyszałem. Przy nim wszystko inne brzmi jak pchle piardy.
Dave Grohl zdradził też, że o Sepulturze pierwszy raz usłyszał jeszcze w czasach Nirvany.
Kiedy pierwszy raz zagrali w Seattle byli dzicy. Nie mieli nic wspólnego z nieskazitelną heavymetalową estetyką. Mieli dready, a gitary stroili w Z. Krist Novoselic też ich polubił. Zastanawialiśmy się nawet czy nie zaprosić ich na trasę z Nirvaną, ale nigdy do tego nie doszło.
Dave Grohl łagodnym dyktatorem
W wywiadzie dla Rolling Stone członkowie zespołu zdradzili tajemnicę funkcjonowania Foo Fighters.
Gitarzysta Chris Shiflett powiedział:
Ten zespół działa, ponieważ nie jest demokratyczny. Ludzie mogą mówić, co chcą, ale to jeden z kluczowych powodów, dla których zespół się nie rozpadł.
Perkusista Taylor Hawkins powiedział:
Jest to łagodna dyktatura. Nauczyłem się trzymać język za zębami, o ile Dave naprawdę nie jest zainteresowany moją opinią. We wczesnych latach przeszliśmy przez szalone rzeczy, ale od tamtego czasu układa nam się nieźle. Nie mówię, że nie potrafię wkurzyć Dave’a, ani że Dave nie może mi pocisnąć – Dave potrafi zranić moje uczucia bardziej niż ktokolwiek inny na świecie. Ale nie ma między nami złośliwości. Jesteśmy bardziej jak rodzeństwo.
Gitarzysta Pat Smear zaznaczył jednak, w kwestiach finansowych, w grupie panuje równość.
Dave chyba zrozumiał, że to jedyny sposób, by zespół był szczęśliwy i żeby był naprawdę zespołem. Z natury jest hojną osobą.
Dzisiaj premierę ma nowy album Foo Fighters, zatytułowany „Concrete And Gold”. Płyta została nagrana w Los Angeles, a wśród gości znajdą się na niej między innymi Paul McCartney, Alison Mosshart, Justin Timberlake i Shawn Stockman.
rf
