Lider Foo Fighters wspomina zmarłego niedawno wokalistę The Screaming Trees.
Dave Grohl w wywiadzie dla „The Independent” wspominał zmarłego we wtorek Marka Lanegana. Wokalista Foo Fighters i były perkusista Nirvany przytoczył też anegdotę.
Dave mówi:
Jego twórczość była taka czysta i prawdziwa. Jeśli śpiewał o bólu, wierzyłeś w to, jeśli śpiewał o miłości, wierzyłeś w to. Jeśli znałeś historię jego życia albo czytałeś jego książki, wiesz dlaczego tak śpiewał. Nie było drugiego takiego jak on. W Seattle był kochany.
Grohl wspomniał też anegdotę jak poznał Lanegana na początku lat 90.:
Kiedy dołączyłem do Nirvany mieszkałem z Kurtem w małym mieszkaniu. Pewnego razu powiedział: „Jadę na weekend do Seattle, jedziesz ze mną?”. Zatrzymaliśmy się u jego kolegi, Dylana, a potem poszliśmy na koncert. Zasnąłem na kanapie i obudziłem się nad ranem, na fotelu naprzeciwko siedział Mark Lanegan. Jego pierwsze słowa do mnie brzmiały: „Kim ty, kurwa, jesteś?”.
Mark Lanegan zmarł we wtorek, 22 lutego, w swoim domu w Irlandii w wieku 57 lat. Nie podano przyczyny zgonu.