Już od kilku lat grupa Foo Fighters notuje znakomite wyniki sprzedaży kolejnych wydawnictw, a także ogromne zainteresowanie koncertami. Pewnym było, że fani chętnie kupować będą również płytę „Concrete and Gold”, która światło dzienne ujrzała 15 września. Najlepszym dowodem potwierdzającym jej popularność niech będzie pierwsza pozycja na liście Billboard 200.
Szczegóły nowego albumu Cavalera Conspiracy
Za sukcesem tego wydawnictwa stoi również fakt, że zespół zaprosił do studia wielu ciekawych gości, jak chociażby Paul McCartney, Alison Mosshart, Shawn Stockman czy Justin Timberlake. O współpracy z tym ostatnim w Absolute Radio opowiadał Dave Grohl:
On jest najwspanialszy. Zabawny, bystry i, jak powszechnie wiadomo, utalentowany. Świetnie było z nim pracować. Jego kariera to niezła jazda – od zespołu, w którym był za młodu, aż do solowej kariery, która potoczyła się błyskawicznie, a do tego aktorstwo. Może nazywać siebie artystą i pisarzem. Gdy przyjechał, żeby z nami nagrywać, był niezwykle profesjonalny. To było jak pstryknięcie palcami.
Justin Timberlake gościnnie pojawił się w utworze „Make It Right”, zadowalając się jedynie rolą wokalisty wspomagającego. Recenzję najnowszego wydawnictwa Foo Fighters oraz wywiad z zespołem znaleźć możecie we wrześniowym „Teraz Rocku”, który wciąż dostępny jest w sprzedaży – na naszej stronie internetowej i w kioskach w całej Polsce.
Foo Fighters zagrało AC/DC
Foo Fighters wystąpili w programie BBC „Live Lounge”, w którym wykonali ostrą wersję słynnego utworu „Let There Be Rock” AC/DC.
„Let There Be Rock” pierwotnie ukazał się na tak samo zatytułowanym albumie AC/DC z 1977 roku. Płyta pomogła zespołowi braci Young przebić się na rynku brytyjskim, gdzie dotarła do 17. miejsca.
Foo Fighters postanowił być wierny oryginalnej wersji. Poniżej możecie przekonać się, jak zespół Dave’a Grohla poradził sobie z tym klasycznym nagraniem AC/DC.
Foo Fighters – „Let There Be Rock”
mg
