Kilka dni temu w duńskim mieście Aarhus wystąpił Mads Langer. 500 biletów na koncert wyprzedało się natychmiast. Jak to jest możliwe, skoro obowiązują ograniczenia dotyczące zgromadzeń publicznych?
Duńczycy znaleźli rozwiązanie i zorganizowali koncert „drive-in”, na który dostać się można było wyłącznie samochodem. Na wzór popularnych niegdyś kin samochodowych, uczestnicy koncert Langera mogli oglądać wyłącznie z wnętrza swojego samochodu.
Cytowany przez „Forbesa” muzyk powiedział:
Zagrałem wiele koncertów w moim życiu, ale nigdy wcześniej nie grałem takiego koncertu.
Dzień później w to samo miejsce zostało zamienione w kino samochodowe i wyświetlono w nim film z serii „Gwiezdne wojny”.
%%REKLAMA%%
Czy koncerty samochodowe są dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji? Wybralibyście się na taki koncert? I jak wyglądałoby na takim koncercie pogo? Napiszcie w komentarzach, co na ten temat myślicie.
REKLAMA
1 kwietnia do sprzedaży trafił nowy „Teraz Rocka”. W numerze piszemy między innymi o: Me And That Man, Lao Che, Nightwish, Kiss, Arturze Rojku, Yes, Marillion i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
[KUP TERAZ]
rf