Menadżer Nirvany, Danny Goldberg, który napisał książkę „Serving The Servant”, skomentował powracające teorie spiskowe głoszące, że Courtney Love zabiła, lub była zaangażowana w morderstwo Kurta Cobaina. Lider Nirvany popełnił samobójstwo w kwietniu 1994 roku.
Kurt Cobain był ostatnią ikoną rocka?
Podczas spotkania z fanami w Los Angeles, Goldberg powiedział:
Spotkałem raz w życiu Toma Granta, który był detektywem, napędzającym te wszystkie teorie spiskowe. I raz mi wystarczyło.
Podawał mi argumenty, dlaczego jego zdaniem sprawa jest bardzo podejrzana. Zapytałem go: „Czy nie sądzisz, że policja z Seattle zajęłaby się tą sprawą? To sprawa z pierwszych stron gazet i wszyscy teraz patrzą na ręce policji”.
Odparł: „Wiem, jak bardzo policja potrafi być skorumpowana”. W tym momencie przestałem go traktować poważnie, bo myśl, że Courtney mogła skorumpować policję wydawała mi się absurdalna. Pewnie nawet nie wpuściliby jej na komisariat (śmiech). Zwłaszcza wtedy.
Wciąż dostaję tweety od ludzi, którzy piszą: „Przez te wszystkie lata ukrywałeś mordercę”. Ludzie są w takim bólu, że nie potrafią zaakceptować, że ktoś się zabił. Nie wiadomo, dlaczego jedna osoba się zabija, a inna nie. Żaden psychiatra, rabin, ksiądz, jogin ani filozof nie znaleźli na to jeszcze odpowiedzi.
%%REKLAMA%%
W niedawnym wywiadzie córka Cobaina i Courtney Love, Frances Bean Cobain, która wówczas miała 2 lata, powiedziała:
Powiedziano mi, że ojciec popełnił samobójstwo dopiero, jak miałam pięć lat. Wcześniej, przez rok chodziłam na terapię, na którą przezornie wysłała mnie matka.
Trudno coś takiego wytłumaczyć pięcioletniemu dziecku. Co ciekawe, już jako dorosła osoba, odkryłam, że potrafię bardzo dobrze komunikować się z ludźmi. Często nazywają mnie „tłumaczką”, bo potrafię jasno przekazać uczucia innych osób, dzięki czemu łatwiej ich zrozumieć. To wszystko zasługa umiejętności, jakie nabyłam podczas terapii.
Frances Bean Cobain sama próbuje swoich sił w muzyce. Od jakiegoś czasu udostępnia swoje utwory za pośrednictwem Instagrama.
rf