Wczoraj w stołecznej Stodole – na wyprzedanym koncercie – wystąpił wokalista Slipknot i Stone Sour, Corey Taylor.
W ostatnich miesiącach Corey Taylor zmagał się z problemami zdrowotnymi. Istniała nawet obawa, że będzie musiał odwołać solową trasę po Europie, ale na szczęście wszystko u wokalisty Slipknota w porządku.
Potwierdza to Bartek Koziczyński, który był wczoraj w Stodole:
– Witamy na pierwszym wyprzedanym koncercie na tej trasie! – oznajmił z nieukrywaną radością Corey Taylor w klubie Stodoła. Po jego niedawnych kłopotach nie było śladu: na scenie uśmiech i energia.
Były utwory solowe, było dużo Slipknota, obowiązkowe rzeczy Stone Sour, majestatyczny „From Can To Can’t” z „Sound City”, zabawny temat ze SpongeBoba i cover Echo & The Bunnymen. Mocny, pozytywny wieczór.
Obszerniejsza relacja z występu Coreya Taylora w Stodole pojawi się w lipcowym „Teraz Rocku”.
Nasz człowiek przygotował również poniższą galerię zdjęć: