Corey Taylor nawiąże współpracę z Eminemem? Fani wokalisty Slipknot są na „tak”

/ 9 sierpnia, 2018

O tym, że Taylor chce nagrać coś z Eminemem nie jest dla fanów lidera Slipknot zupełną tajemnicą. Wystarczy wspomnieć, że w wywiadzie, którego udzielił w 2016 roku, dla „RockSverige”, mocno chwalił rapera.

Chciałbym się z nim powymieniać kilkoma rzeczami, ponieważ uwielbiam sposób, w jaki on pisze i sposób, w jaki płynie. Oraz jego nastawienie, wiesz, emocje, które w nim są. Jestem bardzo, ale bardzo tym podekscytowany, i chciałbym zrobić coś razem. Czy to się kiedykolwiek stanie, prawdopodobnie nie, ale, wiesz, to wciąż jest moje marzenie senne

– stwierdził Corey Taylor.

Teraz temat powrócił i to za sprawą wpisu wokalisty na Twitterze. Muzyk zacytował na swoim post UberFacts, który głosił: Eminem nie wygląda już jak Eminem, a jego fani nie wiedzą, co mają myśleć. Taylor całość skomentował w krótki i dosadny sposób: To dlatego, że większość ludzi jest cholernie głupia.

Od razu, pod wyżej wspomnianym postem, pojawiły się komentarze. Jeden z fanów zapytał wprost czy wciąż chciałby współpracować ze słynnym raperem? Odpowiedź znowu była jasna i klarowna: Kur**, marzę o tym i – przy okazji – oznaczył Eminema, który… jeszcze do całej sprawy się nie ustosunkował. 

Później pojawiło się wiele pozytywnych reakcji dotyczących tej potencjalnej współpracy, poniżej jedna z nich:

Ciężki Slipknot

Wszystko na to wskazuje, że kolejnego albumu formacji Slipknot możemy się spodziewać w 2019 roku. Aktualnie trwają prace nad utworami, które nabierają coraz wyrazistszych kształtów. Corey Taylor wyjawił, w jednym z wywiadów, czego możemy spodziewać się po nadchodzącym krążku:

Póki co mamy 16 piosenek i są one cholernie ostre. Uwielbiam „.5: The Gray Chapter” [ostatnia płyta grupy, która ukazała się w 2014 – przyp. szy], ale ta nowa płyta sprawi, że „.5” będzie brzmiał jak cienki Bolek. Mówimy tutaj o ciężarze na miarę płyty „Iowa” [drugi album wydany w 2001]. 

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także