Prywatna ceremonia pogrzebowa Chrisa Cornella odbyła się w Los Angeles. Wśród gości znaleźli się między innymi Dave Grohl, Brad Pitt, Pharrell, Lars Ulrich i James Hetfield z Metalliki oraz Dave Navarro z Jane’s Addiction.
Żona Chrisa Cornella napisała do niego list
Podczas pogrzebu Chester Bennington z Linkin Park zaśpiewał utwór „Hallelujah” Leonarda Cohena, a Jeff Ament z Pearl Jam oraz koledzy Chrisa Cornella z zespołów Soundgarden i Audioslave, wygłosili mowy pogrzebowe. Ceremonia była zamknięta dla fanów, jednak tłumy zgromadziły się pod cmentarzem, gdzie słuchali utworów Soundgarden. Według portalu „TMZ” prochy Chrisa Cornella zostały pochowane obok prochów jego przyjaciela, Johnny’ego Ramone.
Na nagrobku Chrisa Cornella napisano
Głos naszego pokolenia
i artysta wszech czasów
Chris Cornell
1964-2017
Ukochany mąż i ojciec
Podczas ceremonii zagrano też utwór „The Promise” Chrisa Cornella, pochodzący z filmu „Przyrzeczenie”, który właśnie wszedł na ekrany polskich kin.
Chris Cornell – „The Promise”
Chris Cornell wraz z Soundgarden zaistniał pod koniec lat 80., odnosząc ogromny sukces, jako jeden z przedstawicieli muzyki grunge. Wokalista miał też duży wpływ na projekt Temple Of The Dog stworzony z muzykami Pearl Jam i Mother Love Bone, upamiętniający przedwcześnie zmarłego Andy’ego Wooda. Zespół ten reaktywował się na trasę w 2016 roku.
W 2001 roku Chris Cornell stanął na czele zespołu Audioslave, stworzonego wspólnie z muzykami Rage Against The Machine. Grupa wydała trzy, cieszące się dużym uznaniem płyty, po czym rozpadła się w 2007 roku. Reaktywowała się jednak na krótko w 2017 roku. Chris Cornell nie wykluczał dalszej współpracy pod tym szyldem. Wokalista działał także jako artysta solowy. Zadebiutował w 1999 roku albumem „Euphoria Morning”. W 2009 roku wydał kontrowersyjną płytę „Scream” z Timbalandem. Jego ostatni solowy album to „Higher Truth” z 2015 roku.
rf