Chappell Roan ujawniła w wywiadzie dla „The Guardian”, że niedawno zdiagnozowano u niej ciężką depresję.
W rozmowie 26-letnia piosenkarka, znana z hitu „Good Luck, Babe!”, opowiedziała o tym, jak poradziła sobie z nagłym wzrostem sławy i przyznaje, że diagnoza zaskoczyła ją, ponieważ nie odczuwała smutku.
Mimo to doświadczała wielu innych symptomów, takich jak mgła mózgowa, problemy z koncentracją i zapominanie.
Roan uważa, że to zmiany związane z popularnością miały wpływ na jej zdrowie psychiczne:
Moje życie zmieniło się całkowicie, a każda rzecz, którą kocham, wiąże się teraz z trudnościami. Jeśli chcę iść na zakupy w lumpeksach, muszę zarezerwować ochronę i przygotować się na to, że to nie będzie normalne. Podobnie idąc do parku, na pilates, na jogę. Jak mogę to robić w bezpieczny sposób, gdzie nie będę prześladowana ani nękana?
Chappell Roan ogłosiła diagnozę ciężkiej depresji w momencie, gdy mija niemal rok od premiery jej debiutanckiego albumu „The Rise and Fall of a Midwest Princess”, który ukazał się 22 września 2023 roku. Album spotkał się z uznaniem krytyków i przyniósł artystce pierwsze wyróżnienia w branży muzycznej.