Chappell Roan odrzuciła zaproszenie do Białego Domu! Dlaczego?

/ 10 września, 2024

Chappell Roan ujawniła, że odrzuciła zaproszenie do występu w Białym Domu z powodu niezgody i rozczarowania polityką Bidena, który zdaniem artystki nie robi wystarczająco dużo w sprawie praw kobiet i osób LGBT.


Roan pierwszy raz podzieliła się tą decyzją podczas swojego występu na festiwalu Governors Ball w czerwcu.

Ubrana w strój Statuy Wolności, zadedykowała piosenkę „My Kink Is Karma” administracji Bidena. Artystka podkreśliła, że kluczowe dla niej są wolność, sprawiedliwość i równość dla wszystkich.

Podczas najnowszego wywiadu dla „Rolling StoneChappell powiedziała:

Nie pójdę do Białego Domu, bo nie będę małpką na obchodach Miesiąca Dumy.

Roan wyjaśniła, że początkowo rozważała występ jako formę protestu. Artystka planowała przeczytać poezję palestyńskich poetek, by wyrazić sprzeciw wobec wsparcia USA dla wojny w Gazie.

Ostatecznie jednak zrezygnowała z tego pomysłu po rozmowie ze swoim rzecznikiem prasowym, który ostrzegł, że zadzieranie z prezydentem może źle się skończyć dla artystki i jej bliskich.

Roan wyraziła również zdumienie, że jej decyzja została przez niektórych fanów źle zrozumiana jako poparcie dla Donalda Trumpa.

Podkreśliła, że nie opowiada się za żadną ze stron politycznej sceny i otwarcie skrytykowała działania obu partii.

KOMENTARZE

Przeczytaj także