Perkusista Red Hot Chili Peppers uważa, że jest szansa na reaktywację jednej z legend rocka.
W wywiadzie dla „Rock Celebrities” perkusista Red Hot Chili Peppers wyznał, że jego zdaniem jest szansa na reaktywację jednego z legendarnych zespołów. Przekonał się o tym podczas jednego z koncertów pamięci Taylora Hawkinsa, który odbył się we wrześniu 2022 roku.
Mowa o zespole Rush, którego członkowie – Geddy Lee i Alex Lifeson – wystąpili obok innych gwiazd upamiętniając tragicznie zmarłego perkusistę Foo Fighters. Chad Smith mówi:
Myślę, że ten koncert pamięci Taylora sprawił, że Geddy i Alex odżyli: „Może nadal możemy to robić?”. Neil Peart pozostawił ogromną pustkę, nie da się zastąpić Neila. Kropka. Był z nimi przez ponad 40 lat. Ale w końcu stwierdzili: „To robimy, zawsze to robiliśmy”. Dlaczego nagle mieliby to przestać robić? Nadal potrafią grać, więc może to wydarzenie ich zainspiruje? Brakowało im grania. Nie mogli grać, bo Neil nie mógł grać, ale nadal chcą grać.
Zespół Rush zakończył działalność w 2015 roku. Na początku 2020 roku zmarł wieloletni perkusista i autor tekstów, Neil Peart. W 2022 roku Alex Lifeson wydał album z zespołem Envy Of None, a Geddy Lee ponoć pracuje nad drugim albumem solowym.
