Chad Channing grał na perkusji w zespole Nirvana na przełomie lat 80. i 90. Możemy go usłyszeć na debiutanckim albumie grupy, „Bleach” z 1989 roku. W 1990 roku rozstał się z Nirvaną, która z Dave’em Grohlem w składzie osiągnęła wkrótce ogromny, światowy sukces.
Lider Green Day założył nowy zespół
W wywiadzie dla „KaaosTV” Channing został zapytany, czy czuje żal, że rozstał się z Nirvaną tuż przed jej sukcesem. Odparł:
Nie czuję żadnego żalu, gdyż uważam, że wszystko dziele się z jakiegoś powodu. W tamtym czasie byłem idealnym elementem układanki, uzupełniającym zespół, ale potrzebowali kogoś innego, żeby robić coś innego.
Różniliśmy się wyłącznie na płaszczyźnie muzycznej. Pozostaliśmy przyjaciółmi. Pamiętam, że pierwszy raz ujrzałem ich z Dave’em w OK Hotel. Było to jakiś rok po rozstaniu. Spotkanie było bardzo przyjacielskie.
Chad Channing przyznał też, że jego ulubionymi utworami z „Bleach” są „Swap Meet” i „Sifting” i w tamtym czasie nie spodziewał się, że ten zespół kiedykolwiek odniesie sukces:
Trzydzieści lat temu przez myśl by mi nie przeszło, że dzisiaj będę tutaj siedział i rozmawiał o Nirvanie. Wciąż to nie może do mnie dotrzeć.
Channing wspominał także wygłupy, jakie towarzyszyły Nirvanie na trasie:
Jechaliśmy przez Montanę, a przez ten stan jedzie się bardzo długo. Byłem znudzony, więc postanowiłem kierować zębami. Złapałem kierownicę zębami i tak jechałem. Krist obudził się, spojrzał na mnie i powiedział: „Co ty wyprawiasz? Przestań kierować zębami”. Odparłem: „Dobrze, już dobrze”, ale nie miałem serca mu powiedzieć, że jechałem tak od prawie dwóch godzin.
Aktualnie Chad Channing koncertuje z zespołem Nirvana Experience, z którym wykonuje klasyczne utwory Nirvany.
rf