Była żona gitarzysty Van Halen wspomina, jak wyglądały jego ostatnie chwile.
Valerie Bertinelli w swojej książce „Enough Already: Learning To Love The Way I Am Today” wspomina ostatnie chwile jej byłego męża, Eddiego Van Halena.
Valerie opowiada, że wraz z jej synem Wolfgangiem, drugą żoną Eddiego i jego bratem Alexem byli przy łóżku gitarzysty Van Halen, kiedy odszedł na początku października 2020 roku:
„Kocham was” to były ostatnie słowa Eda do Wolfiego i mnie. Odpowiedzieliśmy „kochamy cię” i to były nasze ostatnie słowa do niego zanim przestał oddychać.
Valerie pisze też, że po 20 minutach ponury nastrój minął, kiedy zaczęli wspominać anegdoty z życia Eddiego:
Nagle zaczęliśmy się śmiać. Śmialiśmy się i było to znacznie lepsze od płaczu.
Eddie Van Halen od wielu lat toczył walkę z nowotworem.