Córka Burke’a Shelleya przekazała w mediach społecznościowych informację o śmierci lidera legendarnego walijskiego zespołu Budgie.
Wokalista i basista Burke Shelley z legendarnego walijskiego zespołu Budgie zmarł w wieku 71 lat. Informacją o jego odejściu przekazała jego córka, Ela.
Napisała na Facebooku:
Z wielkim smutkiem informuję o śmierci mojego ojca, Johna Burke’a Shelleya. Odszedł dziś wieczorem we śnie w Heath Hospital w Cardiff. W mieście, w którym się urodził. Miał 71 lat. Proszę o okazanie szacunku naszej rodzinie w tym trudnym czasie.
Z wyrazami miłości – Jego dzieci: Ela, Osian, Dimitri i Nathaniel
Od wielu lat wiadomo było o problemach zdrowotnych lidera Budgie. Burke Shelley cierpiał na Zespół Sticklera, grupę zaburzeń genetycznych, które powodowały problemy ze wzrokiem, słuchem oraz stawami. Dwa lata temu Shelley zdradził natomiast, że ma tętniaka aorty.
Budgie to walijska grupa hardrockowa, która uznawana jest za jednego z prekursorów muzyki metalowej. Zespół założony został w 1967 roku i funkcjonował z przerwami do 2010 roku. W tym czasie opublikował jedenaście wydawnictw studyjnych. Twórczość Budgie miała wpływ na całą scenę rockową, a także była inspiracją dla wielu wykonawców z lat 70. i 80.
Burke Shelley we wspomnieniach Wiesława Weissa:
Bardzo smutna wiadomość. BURKE SHELLEY, LIDER BUDGIE NIE ŻYJE Poznałem go w 1982, kiedy pierwszy raz przyjechał z…
Opublikowany przez Wiesława Weissa Poniedziałek, 10 stycznia 2022