Bruce Dickinson o jednym z albumów Iron Maiden: Brzmi beznadziejnie

/ 4 grudnia, 2017

Bruce Dickinson zadebiutował w składzie Iron Maiden na wydanej w 1982 roku płycie „Number Of The Beast”, jednak zespół miał na koncie już dwa albumy, nagrane z Paulem Di’Anno.

Dizzy Reed zapowiedział solowy album

Dickinson w wywiadzie dla „Irish Times” przyznał, że podoba mu się jeden z tych albumów, ale ma zastrzeżenia, co do drugiego.

Wokalista mówi, że podoba mu się drugi album Iron Maiden, „Killers” z 1981 roku, jednak nie może znieść brzmienia debiutanckiej płyty, „Iron Maiden” z 1980.

„Killers” jest moim ulubionym. Takie brzmienie powinna mieć pierwsza płyta Iron Maiden. Steve Harris chciał zatrudnić do wyprodukowania pierwszej płyty Martina Bircha, który wyprodukował „Killers”, ale nawet go nie zapytali o to, bo myśleli, że nie będzie zainteresowany.

Steve nie może przeboleć brzmienia pierwszej płyty, bo nie dorównuje jakością „Killers”.

Jak na ironię, ludzie myśleli, że Iron Maiden jest nieco punkowym zespołem, bo debiutancki album brzmiał beznadziejnie.

Gdy ukazał się „Killers”, ludzie uznali, że Iron Maiden wygładzili brzmienie. Ale nigdy nie mieliśmy być punkowym zespołem. Steve nienawidził punku. Ja nie mam nic do punku, ale nigdy mnie nie ruszał. Zawsze uważałem, że brak muzycznych ambicji działa ograniczająco.

A Wy którą z tych płyt wolicie? Odpowiedzcie w poniższej sondzie, a uzasadnienia napiszcie w komentarzach.

Bruce Dickinson zajęty jest promocją autobiografii „Do czego służy ten przycisk?”, która 22 listopada ukazała się także w polskim tłumaczeniu nakładem wydawnictwa SQN.

Iron Maiden znowu w Polsce

27 i 28 lipca 2018 roku zespół Iron Maiden ponownie wystąpi w Polsce, tym razem w Tauron Arenie w Krakowie.

W ramach „Legacy of the Beast Tour”, która będzie inspirowana tak samo zatytułowaną grą oraz komiksem, formacja odwiedzi europejskie miasta i da koncerty zarówno podczas festiwali, jak i samodzielnie w poszczególnych arenach. Trasa ma być kontynuowana także w 2019 roku.

Rod Smallwood, menadżer Iron Maiden, zapowiada trasę w następujący sposób:

Nasi fani wiedzą, że mamy ustalony bardzo konkrety cykl tras odkąd Bruce i Adrian powrócili do Iron Maiden na początku XXI wieku – przeplatamy trasy poświęcone nowym albumom z trasami pełnymi historii i hitów. Uwielbiamy pracować w ten sposób z wielu powodów, nie tylko dlatego, że daje to zespołowi możliwość zagrania zarówno nowego materiału, jak i starych, uwielbianych utworów, które chcą usłyszeć fani. Dzięki temu trasy pozostają świeże, nie tylko dla fanów, ale również dla zespołu.

Wizerunek tej trasy pełnej Historii/Hitów zdecydowaliśmy się zbudować wokół nazwy Legacy Of The Beast, co dało nam możliwość wykorzystania kreatywnych pomysłów i dobrej zabawy, zwłaszcza z Eddiem! Nie chcę zbyt wiele zdradzać w tym momencie, ale zgodnie z tradycją Iron Maiden pracujemy nad mnóstwem różnych scen i mamy nadzieję, że zapewni to naszym fanom niezapomniane wrażenia, kiedy zobaczą to bardzo specjalne show.

 

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także