Dickinson o płytach, które miały na niego największy wpływ przed przejściem do Iron Maiden

/ 31 marca, 2022

Wokalista zdradził, jakie dwie płyty wpłynęły na niego najbardziej przed sesją do „The Number of the Beast”.


Album „The Number of the Beast”, trzeci w dorobku Iron Maiden, był pierwszym z Bruce’em Dickinsonem na wokalu. Wydawnictwo uznawane jest obecnie za kultowe. Było przełomem na scenie metalowej, a także dowodem na to, że Steve Harris podjął słuszną decyzję co do wyboru nowego wokalisty.

Bruce Dickinson wrócił w ostatniej rozmowie do początku lat 80. i zdradził, jakie płyty miały na niego największy wpływ przed nagraniem „The Number of the Beast”:

Ostatnim albumem, który wywarł na mnie duży wpływ, zanim narodził się „The Number the Beast”, był prawdopodobnie „Rainbow Rising”. Wiesz, kiedy usłyszysz Ronniego na pełnej mocy i Blackmore’a grającego jak najęty – i w końcu „Stargazer” – myślisz sobie: „O mój Boże, nikt wcześniej nie zrobił tego w metalu! Wow, to jest po prostu niesamowite! To jest coś, co warto zrobić”.

A potem Ronnie dołączył do Sabbath i oczywiście powstało „Heaven and Hell”, kolejny klasyk. Myślę więc, że jeśli chodzi o Iron Maiden, to album „The Number of the Beast” stanowił swego rodzaju pomost między tymi dwoma światami.

Płyta „The Number of the Beast” ukazała się w marcu 1982 roku. Więcej na jej temat, a także wszystkich innych wydawnictw Iron Maiden przeczytacie w „Wydaniu Specjalnym” poświęconym brytyjskiej legendzie metalu:

IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także