Fani, którzy kupili bilety na koncerty, zastanawiają się, czy usłyszą na nich nowe utwory Iron Maiden.
Z powodu covid Iron Maiden zmuszony był przekładać koncerty trasy „Legacy Of The Beast” z 2020 roku na 2022. We wrześniu wychodzi jednak nowy album grupy, zatytułowany „Senjutsu”. Czy w takim razie w 2022 roku zespół będzie grał swoje największe przeboje czy postawi na promocję nowego albumu?
Bruce Dickinson w wywiadzie dla „Revolver” przyznał, że zespół ma dylemat:
W Europie jest z milion osób, które kupiły bilety na trasę „The Legacy Of The Beast”. Od dwóch lat trzymają bilety i czekają na te koncerty. Ale teraz wydajemy nowy album i może zagramy na koncercie „The Writing On The Wall” albo jakiś inny numer. Nie pozbędziemy się Spitfire’a, miotaczy ognia, Ikara i całej reszty, bo ludzie zapłacili, żeby je zobaczyć. Ale z drugiej strony tak bardzo podoba nam się ta nowa płyta, że myślimy, czy nie zagrać mniejszej trasy, na której będziemy ją wykonywać w całości dla najzagorzalszych fanów Iron Maiden.
Iron Maiden zagra 24 lipca 2022 roku na stadionie PGE Narodowy. Wolelibyście usłyszeć największe przeboje grupy, czy nowy album w całości?