Bruce Dickinson nie był do końca zadowolony z tego, jak funkcjonował Iron Maiden. Co go najbardziej wkurzało?
W 1993 roku Bruce Dickinson opuścił Iron Maiden. Wcześniej, w 1990 roku z zespołem pożegnał się gitarzysta Adrian Smith. Obaj powrócili do Iron Maiden w 1999 roku i od tej pory skład zespołu jest niezmienny. Co się w takim razie zmieniło?
Bruce Dickinson w wywiadzie dla „Stereogum” mówi:
Dojrzeliśmy do tego, by zrozumieć, że wszyscy jesteśmy oddzielnymi jednostkami, które razem grają muzykę Iron Maiden. Adriana i mnie wkurzało, że mieliśmy być niczym homogeniczny glut pod nazwą Iron Maiden. Albo jak cementowy blok. Adrian się przeciwko temu buntował. Mnie też się ta idea nieszczególnie podobała. Zastanawiałem się: „Czyż nie jesteśmy osobnymi jednostkami?”. Wróciliśmy do zespołu, bo chcieliśmy. To był nasz wybór. Teraz mamy dojrzalsze relacje. Z większą łatwością i szczerością ze sobą rozmawiamy. Jeśli ktoś ma zły dzień albo do głowy uderzyła mu sodówka, odpuść, bo jutro znowu będzie sobą. W latach 80. byśmy się o to kłócili albo nie odzywali do siebie przez kilka tygodni. A to tylko pogłębia urazę.
O tym, że dziś członkowie Iron Maiden są też indywidualistami przypomina fakt, że Bruce Dickinson niedawno wydał solowy album „The Mandrake Project”, który będzie promować koncertem na Mystic Festival w Gdańsku w czerwcu tego roku.
Wszystko o Iron Maiden znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE