Greta Van Fleet w ciągu ostatniego roku znalazła się na ustach wszystkich fanów rocka. Jedni ją kochają, inni nienawidzą, ale mało kto przechodzi wobec niej obojętnie. Gitarzysta Diamond Head, Brian Tatler, uważa, że tak duże zainteresowanie zespołem, może okazać się katastrofalne dla jego kariery.
Greta Van Fleet rozpadnie się w tym roku?
W wywiadzie dla magazynu „Record Collector” Brian Tatler przyznał:
Nigdy nie widziałem tak mocno hajpowanego zespołu, jak Greta Van Fleet. Obawiam się, że może to zniszczyć ten zespół, a w każdym razie ciężko mu będzie przetrwać bycie poddawanym tak drobiazgowej analizie. Mam nadzieję, że im się uda. Są młodzi, dobrze wyglądają, mają świat u swoich stóp, ale ciąży na nich znacznie większa presja niż ciążyła na Led Zeppelin, Black Sabbath czy Deep Purple za dawnych czasów.
Brian Tatler nie widzi nic złego w tym, że Greta Van Fleet brzmi jak Led Zeppelin:
Jest wiele zespołów, które brzmią jak Metallica, jest wiele zespołów, które brzmią jak Iron Maiden – czemu więc nie miałby powstać zespół, który brzmi jak Led Zeppelin.
Ostatnio członkowie Grety Van Fleet stwierdzili, że zespół się rozpadnie, jeśli do końca roku nie wyda nowej płyty.
%%REKLAMA%%
Greta Van Fleet podbija rynki muzyczne. Jej debiutancki album „Anthem Of The Peaceful Army” dotarł do 3. miejsca w USA i 12. w Wielkiej Brytanii, zdobywając pierwszą dziesiątkę w wielu innych krajach. Zespół zdobył także ostatnio nagrodę Grammy.
Greta Van Fleet będzie jedną z gwiazd tegorocznego Open’er Festival, który odbędzie się w dniach 3-6 lipca 2019, w Gdyni.
rf