Brian May ze złością zareagował na fakt, że pewna kobieta zablokowała jego konto na Instagramie. Tak się na nią wściekł, że zagroził jej nawet wyrzuceniem z koncertu Queen.
Ian Gillan: Koniec Deep Purple jest rychły
Poszło o jego zdjęcie, którego autorką była ta kobieta, a które Brian opublikował na swoim profilu Instagram, zapominając je podpisać.
Oto, co Brian May napisał w internetowym oświadczeniu:
Zwykle starannie podpisuję każde zdjęcie, które publikuję, ale w tym przypadku, najwyraźniej musiałem o tym zapomnieć. Zamiast napisać do mnie: „Drogi Brianie, chyba zapomniałeś podpisać mnie pod tym zdjęciem” ta osoba – a na imię jej Barbara Kremer – zgłosiła mnie Instagramowi, który nie tylko usunął zdjęcie, ale też zablokował moje konto, dopóki nie wyjaśnię sprawy, co zajęło mi 45 minut, gdyż link nie działał na moim telefonie. Co za niezwykle niemiłe zachowanie, Barbaro! Nie tylko zrobiłaś mi zdjęcie i ewidentnie wykorzystujesz mój wizerunek, zarabiając na mnie bez pozwolenia, ale wręcz zabraniasz mi wykorzystywać zdjęcia, na którym jestem! Przyszło nam żyć w szalonych czasach. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli poczułaś się „dotknięta”, ja też czuję się dotknięty do tego stopnia, że jeśli kiedykolwiek dowiem się, że jesteś na moim koncercie, uważaj, bo zgodnie z logiką, mogę pokusić się o wyrzucenie ciebie.
Zespół Queen wraz z Adamem Lambertem jest w trakcie europejskiej trasy z okazji 40. rocznicy wydania albumu „News Of The World”, na którym znalazły się takie przeboje jak „We Will Rock You”, „We Are The Champions” i „Spread Your Wings”. Z tej okazji, 17 listopada do sklepów trafi specjalna reedycja płyty, uzupełniona o niepublikowane wcześniej nagrania. W listopadowym „Teraz Rocku”, który aktualnie jest do kupienia w kioskach i naszym sklepie, możecie natomiast przeczytać szczegółowe omówienie albumu „News Of The World”.
rf