Tom Morello, Brad Wilk i Tim Commerford obecnie grają w zespole Prophets Of Rage, natomiast wokalista Zack De La Rocha pracuje nad albumem solowym. Mimo to wciąż padają pytania o możliwą reaktywację Rage Against the Machine.
Perkusista Brad Wilk był nie tak dawno gościem podcastu „Let There Be Talk”, w którym powiedział:
Nic by mnie bardziej nie uszczęśliwiło niż możliwość napieprzania teraz z Rage Against The Machine. Chodzi tylko o to, żebyśmy się dogadali i obrali ten sam cel.
Nie mam pojęcia, czy znowu razem pojawimy się na scenie, ale wiem, że pomiędzy naszą czwórką panują dobre stosunki, potrafimy ze sobą rozmawiać, czasami się spotykamy. Myślę, że przede wszystkim chcemy być przyjaciółmi.
Czemu więc zespół nie wrócił dotąd na stałe na scenę? Muzyk na tak postawione pytanie odpowiedział:
Raz chodziło o któregoś z nas, innym razem o jeszcze coś innego. Zawsze jednak coś stawało na przeszkodzie. Jesteśmy jak magnesy. Jeden magnes jest zawsze odpychany. Musimy sprawić, żeby wszystkie magnesy się zrównoważyły, co zawsze było naszym problemem. Czuję się w tym momencie trochę jak polityk, który unika rozmowy o głównym problemie, ale to najlepszy sposób, aby odpowiedzieć na to pytanie.
Grupa Rage Against The Machine powstała w 1991 roku w Los Angeles i zasłynęła z mieszanki rapu, funku i rocka. Funkcjonowała przez większość lat 90., po czym reaktywowała się na koncerty w latach 2007-2011. Na swoim koncie zespół ma cztery studyjne albumy (najsłynniejszy, debiutancki, ukazał się w 1992, na którym znalazły się takie utwory jak m.in. „Killing In The Name”, „Bombtrack” czy „Bullet In The Head”). Ich dyskografię zamyka płyta „Renegades” (2000) zawierająca wyłącznie przeróbki.
szy
