Premiera nowego albumu Bon Iver, „SABLE, fABLE”, zbliża się wielkimi krokami.
Justin Vernon, lider zespołu, w rozmowie z „New York Times Popcast” opowiedział o zmianach w swojej muzyce, inspiracjach do nowego materiału i współpracy z innymi artystami.
Z dotychczas wydanych singli wynika, że „SABLE, fABLE” to cieplejszy i bardziej radosny album niż wcześniejsze płyty Bon Iver. Krytyk „New York Timesa” Jon Caramanica określił go jako „zmysłowy”. Vernon zgodził się z tą opinią, podsumowując filozofię nowego wydawnictwa słowami:
Nie mamy dużo czasu na tym świecie, więc bądźmy seksowni.
Muzyk przyznał, że ta zmiana podejścia wynika z jego osobistych doświadczeń. Przez lata zmagał się z depresją i czuł, że jego twórczość musi być związana z cierpieniem:
Ukrywałem się w tej muzyce, bo nie czułem się dobrze. Na scenie dostajesz zastrzyk adrenaliny, ale kiedy przez tyle lat jesteś przemęczony, to po prostu cię wyniszcza.
W rozmowie Vernon wspomniał również o swojej przyjaźni z Leslie Feist, kanadyjską wokalistką, która pomogła mu lepiej radzić sobie z lękiem społecznym:
Powiedziała mi: „Przebij tę bańkę. Jesteś zwykłym człowiekiem, więc zachowuj się jak zwykły człowiek, a ludzie będą cię tak traktować”.
Dzięki tej radzie Vernon zaczął częściej bywać w Los Angeles, gdzie czuje się anonimowy:
Po raz pierwszy od 15 lat zaprzyjaźniłem się z kimś, kogo nie poznałem na backstage’u albo w studiu.
„SABLE, fABLE” nawiązuje do wydanej w zeszłym roku EP-ki „SABLE, EP”, którą Vernon określił jako „ostatni akord starego Bon Iver”:
To było prawie jak kreskówkowa wersja smutnego Bon Iver. Lubię te utwory, ale czułem, że to ostatnie chwile mojego dawnego ja, które cały czas się nad sobą użalało.
Na nowym albumie usłyszymy także Dijon i Mk.gee. Vernon poznał ich, gdy Dijon otwierał koncerty Bon Iver, a Mk.gee występował w jego zespole jako gitarzysta:
To było pierwsze tournée, kiedy naprawdę, naprawdę poczułem się pokorny. Zawsze szanowałem artystów, z którymi jeździliśmy w trasę, ale tym razem miałem wrażenie, że obcuję z czymś zupełnie nowym. Ich muzyka tchnęła we mnie nowe życie. Pomyślałem wtedy: „Może jesteśmy już dinozaurami. Może jesteśmy po drugiej stronie wzgórza”.
Album „SABLE, fABLE” zostanie wydany 11 kwietnia 2025 roku przez wytwórnię Jagjaguwar.
