Blaze Bayley nie znalazł się w gronie członków Iron Maiden nominowanych do Rock’n’Roll Hall Of Fame.
Iron Maiden znalazł się w grupie zespołów, które mają szansę dostać się w tym roku do Rock’n’Roll Hall Of Fame. Nominowani zostali wszyscy członkowie obecnego składu, a także były gitarzysta Dennis Stratton, były wokalista Paul Di’Anno i nieżyjący już perkusista Clive Burr.
Wśród nominowanych zabrakło jednak Blaze’a Bayleya, który w latach 90. zaśpiewał na płytach „The X Factor” i „Virtual XI”. W wywiadzie dla „Heavy Culture” został zapytany, co o tym myśli. Odparł:
Cóż, nie jest to decyzja zespołu. Nie ma ona żadnego związku z Iron Maiden ani z managementem zespołu. Podjęli ją ludzie odpowiedzialni za Hall Of Fame. Dla mnie najważniejsza jest przyjaźń z chłopakami Iron Maiden, która trwa po tylu latach. Nie zależy mi na tym, żeby znaleźć się w Rock’n’Roll Hall Of Fame. Nie muszę być bardziej sławny. Mam wspaniałych fanów na całym świecie i to mi wystarczy. Spełniam moje marzenia dzięki wsparciu fanów, a nie dzięki Rock’n’Roll Hall Of Fame.
Do Hall Of Fame włączone zostaną zespoły, które zbiorą najwięcej głosów spośród nominowanych. Listę tę poznamy w maju, z ceremonia odbędzie się na jesieni w Cleveland.