W wywiadzie dla „The New York Times” Billy Corgan wypowiedział się między innymi na temat relacji z byłą basistką Smashing Pumpkins, D’arcy Wretzky.
Szczegóły nowej płyty Thirty Seconds To Mars
D’arcy Wretzky, jako jedyna z oryginalnego składu, nie weźmie udziału w aktualnej reaktywacji Smashing Pumpkins. D’arcy zdradziła, że Billy Corgan przysłał jej kontrakt na udział w reaktywacji Smashing Pumpkins, jednak później poinformował ją, że nie jest to „prawdziwa oferta”. Basistka ujawniła publicznie treść prywatnych SMS-ów z Corganem i zarzucała mu manipulację.
Corgan skomentował to następująco:
Myślę, że to, co zrobiła najlepiej pokazuje, dlaczego nie powinna brać udziału w reaktywacji. Zaufałem jej i chciałem dać szansę, pomimo licznych innych doświadczeń, które mówiły, że nie jest to mądra decyzja. Teraz most został spalony na zawsze.
W tym samym wywiadzie Billy Corgan pokazał też dystans do wielu własnych, kontrowersyjnych wypowiedzi dla mediów:
Gdybym trzymał gębę na kłódkę i cały zespół w kupie, gralibyśmy teraz w znacznie większych obiektach, odnieślibyśmy znacznie większy sukces i znaleźlibyśmy się w jakimś rockandrollowym panteonie sław. Mogę powiedzieć, że 80% rzeczy, które mówię, a za które ludzie mnie wyśmiewają, mówię celowo. Śmieszy mnie, że ludzie myślą, że jestem aż tak głupi.
Smashing Pumpkins ruszy latem w trasę koncertową, pierwszą od wielu lat, w której udział wezmą James Iha i Jimmy Chamberlin. Wspierać ich będzie Jeff Schoreder. Grupa ma też wkrótce wydać dwie płyty EP, po cztery utwory każda. Pierwsza z nich ma ukazać się już w maju.
rf