14 i 15 grudnia 2017 roku odbędą się dwa szczególne koncerty Behemotha w Warszawie, pod hasłem Merry Christless. Zespół przygotowuje na nie wyjątkowe niespodzianki i właśnie zdradził jedną z nich.
Muse i Brian Johnson razem na scenie [WIDEO]
Na tym koncercie będziemy mogli zobaczyć skład z czasów kontrowersyjnej dla fanów grupy płyty „Grom”, wydanej w 1996 roku. Do Nergala dołączy basista Leszek „Les” Dziegielewski oraz perkusista Adam „Baal” Muraszko.
Jeśli myśleliście, że nigdy nie ujrzycie na scenie składu z płyty „Grom”… byliście w błędzie! Były perkusista Baal i [basista] Les dołączą do Nergala na OBA koncerty z serii Merry Christless w Warszawie, 14 i 15 grudnia. A to nie wszystkie niespodzianki, jakie szykujemy na te specjalne koncerty.
Album „Grom” to druga długogrająca płyta Behemotha, wydana w 1996 roku. Płyta została zrealizowana w gdańskim Warrior Studio przy pomocy Krzysztofa "Krisa" Maszoty w grudniu 1995 roku. Album wzbudził kontrowersje wśród fanów, gdyż znalazły się na nim elementy folkowe, a także kilka tekstów zaśpiewanych po polsku, w tym słynny już „Lasy Pomorza”. O ile do polskich tekstów zespół okazjonalnie wracał w późniejszych czasach (na przykład w „Lucyferze” do wiersza Tadeusza Micińskiego z płyty „Evangelion”, to stylistyczna wolta okazała się jednorazowa w przypadku Behemotha, który na kolejnej płycie, „Pandemonic Incantations” z 1998 roku powrócił do grania black metalu i sukcesywnie budował renomę jednej z najlepszych ekstremalnych grup w kraju i zagranicą. Można spodziewać się, że powrót składu z „Grom” będzie okazją do odświeżenia paru, dawno nie granych utworów z tej płyty.
Na koncertach Merry Christless w warszawskim klubie Progresja Music Zone, oprócz Behemotha ujrzymy także zespoły Master’s Hammer, Mgła, Infernal War (tylko 14), In Twilight’s Embrace (tylko 14), Witchmaster (tylko 15) i Mentor (tylko 15). Bilety na drugi koncert zostały już wyprzedane. Na pierwszy koncert jeszcze można nabyć wejściówki. Będą to jedyne tej jesieni koncerty Behemotha w Polsce.
Grupa rozpoczęła już prace nad nowym albumem, następcą wydanego w 2014 roku „The Satanist”. Grupa nagrywa w Monochrom Studio w Gniewoszowie, w pobliżu granicy polsko-czeskiej.
Na początku listopada Nergal poinformował na swoim Instagramie:
My church is black. Ono nasze schronisko na najbliższy tydzień. Jestem podekscytowany jak nigdy. Razem z moimi partnerami w zbrodni, Tomaszem Orionem Wróblewskim i Zbigniewem Promińskim, a także z technicznym wsparciem Mr. Bergstranda i Haldora Grunberga tworzymy nasze najwyższe, artystyczne przesłanie.
rf
