Sąd ogłosił wyrok w sprawie Beaty Kozidrak, która została zatrzymana prowadząc samochód pod wpływem alkoholu.
Beatę Kozidrak zatrzymano 1 września na warszawskim Mokotowie. Badanie alkomatem wykazało dwa promile w wydychanym powietrzu. Artystka stanęła przed sądem już w zeszłym roku, ale odwołała się od tamtego wyroku.
Jak podaje „Fakt” wokalistka Bajm podczas rozprawy sądowej przyznała się do winy, ale skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Usłyszała też wyrok: 50 tysięcy złotych grzywny i 20 tysięcy na rzecz funduszu postpenitencjarnego. Otrzymała również pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sędzia wziął pod uwagę okoliczności łagodzące: przyznanie się do winy, uregulowany tryb życia i zasługi artystyczne.
Artystka miała powiedzieć:
To, co zrobiłam, było karygodne, nie powinno się wydarzyć i mam tego świadomość. Jest mi przykro i wiem, że z tą świadomością będę musiała żyć przez długie lata. Przepraszam fanów, dla których moje teksty były ważne. Trzy pokolenia słuchaczy, dla których moja twórczość była ważna w życiu. Przez 40 lat byłam wzorem mamy, artystki. Moje życie jest związane z wielkim stresem i tych emocji w ostatnich miesiącach było bardzo dużo, choć to żadne usprawiedliwienie.