Baroness od blisko dwóch lat koncertuje, promując wydany w 2015 roku album „Purple”. Była to pierwsza płyta grupy, nagrana z basistą Nickem Jostem i perkusistą Sebastianem Thomsonem w składzie.
Wokalista John Baizley powiedział brytyjskiemu wydaniu czasopisma „Metal Hammer”, że jego grupa pracuje już nad następcą „Purple”.
Zaczęliśmy tworzyć nowe kawałki, nad którymi teraz pracujemy. Sebastian i Nick są w zespole na tyle długo, że łapią już o co nam chodzi, co jest bardzo fajne.
Przygotowując się do festiwalu Roadburn przypomnieliśmy sobie kilka naprawdę starych kawałków, mogli więc posmakować tamtego okresu działalności naszego zespołu.
Są zainteresowani włączeniem paru elementów tamtego stylu. Chcemy tworzyć lepsze piosenki.
Grupa Baroness jeszcze nie ma zarezerwowanego studia nagraniowego, trudno więc powiedzieć ile czasu jeszcze poświęci na komponowanie, zanim będzie gotowa nagrać nowe utwory.
W czerwcu Baroness ruszy w trasę koncertową po Europie. Rozpocznie się ona 9 czerwca 2017 roku od występu na brytyjskim Download Festival, a potrwa do 2 lipca, kiedy to zwieńczy ją koncert Tuska Open Air Metal Festival w Finlandii. Trasa niestety nie obejmie Polski. Najbliżej naszego kraju Baroness zagra 15 czerwca 2017 roku w berlińskim Columbia Theater. Ostatni raz gościliśmy Baroness w Polsce 18 marca 2016 roku w warszawskiej Proximie.
Baroness powstał w 2003 roku w mieście Savannah w stanie Georgia. Grupa wydała dwie epki, zanim zadebiutowała w 2007 roku płytą długogrającą „Red Album”, stając się jednym z czołowych przedstawicieli progresywnego sludge metalu. Zespół ma na koncie cztery albumy, z czego ostatni, „Purple” z 2015 roku, dotarł do 70. miejsca amerykańskiego notowania „Billboard”. W sierpniu 2012 roku zespół doznał poważnego wypadku samochodowego, podczas trasy po Anglii, po którym na rok musiał zawiesić działalność.
rf
