Chodzenie na koncerty w pojedynkę jest, przynajmniej dla Brytyjczyków, sporym problemem. Większość nie decyduje się na taki krok. Dlaczego?
Nowe badania przeprowadzone przez Viagogo sugerują, że prawie dwóch na pięciu brytyjskich bywalców koncertów planuje tego lata uczestniczyć w koncertach lub festiwalach w pojedynkę. Badanie ujawniło również najczęstsze powody, dla których Brytyjczycy decydują się jeździć na imprezy bez współtowarzyszy.
W ankiecie zapytano 2000 Brytyjczyków o ich nastawienie do perspektywy samotnego uczestnictwa w wydarzeniu. Około 62% respondentów stwierdziło, że nigdy wcześniej nie było na koncercie w pojedynkę, a około 77% stwierdziło, że czuje się zdenerwowanych z tego powodu. Z drugiej strony, 39% osób zdradziło, że rzeczywiście planuje wybrać się na wydarzenie w pojedynkę w najbliższej przyszłości.
Według badania, 39% uczestników koncertów chce to zrobić, aby osiągnąć większe poczucie wolności, 27% chce mieć większą „kontrolę nad wyborem występów, które zobaczą na festiwalach”, a 23% ma nadzieję wykorzystać tę okazję do nawiązania nowych znajomości.
Samemu na koncercie? Pełni obaw
Spośród powodów, dla których respondenci czuli się zaniepokojeni samotnym uczestnictwem w wydarzeniach, 24% stwierdziło, że w pojedynkę brakuje im pewności siebie. Tyle samo zdradziło, że nie czuliby się bezpiecznie, a 22% uznało, że samodzielny pobyt jest dla nich dyskomfortem.
Ponadto 17% wyraziło zdenerwowanie związane z podróżowaniem w pojedynkę, a 13% obawiało się, że poczują się „osądzeni” za przebywanie bez towarzystwa.
A Wy jak wolicie doświadczać koncertów – w pojedynkę czy ze znajomymi u boku?