Do niecodziennej sytuacji doszło podczas rozdania nagród Juno, gdy na scenie była Avril Lavigne.
Podczas rozdania Juno Awards doszło do niecodziennej sytuacji z udziałem Avril Lavigne. Gdy piosenkarka była na scenie, nieoczekiwanie obok niej pojawiła się roznegliżowana kobieta. Jak się później okazało – w ramach protestu.
Avril Lavigne robiła wszystko, aby zignorować protestującą i kontynuować zapowiedź występu AP Dhillona zgodnie z planem, ale w końcu się poddała i postanowiła zareagować na sytuację.
– „Spie*dalaj” – powiedziała, śmiejąc się, po czym podeszła bliżej do kobiety i powiedziała jeszcze raz, znacznie głośniej: – „Spie*dalaj, suko”.
Chwilę później, ze sporym opóźnieniem, swoją rolę wykonała ochrona, która sprowadziła ze sceny protestującą kobietę.
Avril Lavigne została skrytykowana przez niektórych za swoje słowa skierowane w kierunku aktywistki. O całej sprawie sporo pisały amerykańskie media.
Przeciwko czemu protestowała aktywistka?
Kobieta miała na ciele kilka napisów, między innymi „Land Back”, który odnosi się do sprawy odzyskania ziemi przez rdzennych mieszkańców Kanady i Stanów Zjednoczonych. Poza tym „Przestańcie wycinać stare lasy” czy „Uratujcie Zielony Pas”.
Oba miały zwrócić uwagę na plan władz Ontario, który zakłada miedzy innymi wycinkę 30 tys. metrów kwadratowych lasów.
