Gdyby nie nowe medium zespół IRA mógłby już nie powrócić na scenę.
W drugiej połowie lat 90. IRA po szeregu wielkich sukcesów zawiesiła działalność. Artur Gadowski zaczął udaną solową karierę i nic nie wskazywało, żeby IRA mogła jeszcze powrócić. Ale ostatecznie IRA powróciła w 2002 roku albumem „Tu i teraz”, a przyczynili się do tego fani oraz internet, który wówczas u nas dopiero raczkował.
Artur Gadowski w wywiadzie dla „Teraz Rocka” wspomina:
W 1999 roku ktoś mi powiedział, że istnieje strona internetowa zespołu IRA. W tamtych czasach internet dopiero się u nas rodził. Zobaczyłem, że stronę prowadzą fani, co też było dla mnie zaskoczeniem, bo zespołu nie było od kilku lat. Przewijała się tam nostalgia, wiele osób sygnalizowało, że chciałoby zobaczyć nas jeszcze kiedyś na scenie. Pomyślałem, że warto coś zrobić dla tych fanów, ale trzeba zaproponować coś nowego, stworzyć nowy materiał. I tak się stało.
I tak IRA z powodzeniem działa do dziś. Grupa właśnie wyruszyła w jubileuszową trasę koncertową z okazji 35-lecia. Gościnnie na niektórych koncertach zagra współzałożyciel zespołu Kuba Płucisz. Tak o nadchodzących koncertach w wywiadzie dla „Teraz Rocka” opowiada Artur Gadowski:
Wybraliśmy 20 utworów, które będziemy wykonywać na tej trasie. Te koncerty będą wyglądały trochę inaczej niż nasze zwykłe koncerty. Będzie „niespodzianka” w postaci Kuby Płucisza, który pojawi się na kilku koncertach. Sam jeszcze nie wie, na których, bo mieszka w Holandii, gdzie ma pracę, która nie pozwala mu być na wszystkich występach. Powiedział, że postara się na jakieś koncerty przyjechać, ale jeszcze nie wie na które (śmiech).
Cały wywiad z Arturem Gadowskim, w którym opowiada o historii zespołu znajdziecie w marcowym numerze „Teraz Rocka”.
MARCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE