Aretha Franklin poważnie chora

Jak donosi portal „New Musical Express”, powołując się na wypowiedź Rogera Friedmana, 76-letnia gwiazda muzyki soul, Aretha Franklin jest poważnie chora, otoczona w swoim domu najbliższą rodziną.

Roger Friedman donosi:

Aretha otoczona jest rodziną i bliskimi osobami. Będzie nam jej brakowało, jako matki, siostry, przyjaciółki i kuzynki, ale jej dorobek ją przeżyje. I nie chodzi tylko o to, że „Rolling Stone” wybrał ją najlepszą piosenkarką wszech czasów, ani że jest nazywana królową soulu.

Urodzona w 1942 roku Aretha Franklin zaczęła śpiewać jako nastolatka w kościelnym chórze gospel. W połowie lat 50. rozpoczęła profesjonalną karierę, wydając album „Songs Of Faith”, a w 1960 roku podpisała kontrakt z wytwórnią Columbia, nagrywając dla niej serię płyt, ale dopiero w 1967 roku, po podpisaniu kontraktu z Atlantic Records, i wydaniu takich utworów jak „I Never Loved a Man (The Way I Love You)”, „Respect” i „Baby I Love You” odniosła wielki sukces.

W swojej karierze zdobyła 18 statuetek Grammy i sprzedała ponad 75 milionów płyt. W 1987 roku, jako pierwsza kobieta, została włączona do Rock And Roll Hall Of Fame.

W 2010 roku zdiagnozowano u niej nowotwór, przez co musiała odwołać kilka koncertów, mimo to nie zaprzestała kariery. Już rok później powróciła na scenę, jednak w kolejnych latach coraz częściej musiała odwoływać koncerty w przyczyn zdrowotnych. Ostatni raz pojawiła się na scenie w listopadzie 2017 roku w Nowym Jorku, na koncercie Eltona Johna.

Wtedy też ukazał się jej ostatni album, „A Brand New Me”, po wydaniu którego ogłosiła przejście na emeryturę:

Muszę wyznać, że przechodzę na emeryturę. Czuję się usatysfakcjonowana i bardzo wzbogacona tym, jak potoczyła się moja kariera i gdzie dzisiaj się znajduję.

Artystka przyznała też, że w wyniku terapii straciła dużo na wadze.

rf | fot. Ryan Arrowsmith