Nowy studyjny album Arch Enemy został zatytułowany „Will To Power” i w sprzedaży pojawi się dokładnie 8 września. W przeddzień publikacji muzycy pochwalili się kolejnym utworem – wcześniej w sieci pojawiły się „The World Is Yours” i „The Eagle Flies Alone”.
10 najlepszych utworów Dżemu w rocznicę urodzin Ryśka Riedla
Teraz natomiast mamy okazję do zapoznania się z utworem „First Day In Hell”:
Szwedzcy przedstawiciele melodyjnej odmiany death metalu wystąpią 26 września 2017 roku w warszawskim klubie Progresja. Towarzyszyć będzie im ukraińska formacja Jinjer. Organizatorem koncertu jest Knock Out Productions.
Nowy album bardziej przestrzenny
Gitarzysta Arch Enemy, Michael Amott w rozmowie z niemieckim magazynem „Rock Hard” powiedział:
Nowy album jest już skomponowany. Częściowo jest też już nagrany. Alissa [White-Gluz, wokalistka] mieszka w Kanadzie, a ja w Szwecji, więc przesyłamy sobie pomysły e-mailem. Wysyłam jej demo, ona dogrywa do niego śpiew w swoim studiu i odsyła mi. Działamy więc na odległość. Po tej trasie zamierzamy jednak zebrać się razem w Szwecji i dokończyć to, co zostało do dokończenia – gitary, bas i wokale.
Ten materiał jest dość różnorodny, ale brzmi jak Arch Enemy. Nawet jeśli jakaś piosenka brzmi zupełnie inaczej, to kiedy my ją gramy, a Alissa śpiewa, zaczyna brzmieć bardzo w stylu Arch Enemy. Jesteśmy bardziej wyluzowani niż na poprzednim albumie, bo Alissa jest z nami od trzech lat i nie ma takiego napięcia, jak poprzednim razem. Przed wydaniem [„War Eternal”] nie wiedzieliśmy, czy w ogóle ludzie to polubią, czy zaakceptują Arch Enemy z nową wokalistką. „War Eternal” jest mroczny, rozgniewany i klaustrofobiczny, a nowy album będzie bardziej przestrzenny i prawdopodobnie mocniejszy.
mg