Eddie Van Halen zadzwonił kiedyś do gitarzysty AC/DC w środku nocy. Co ważnego miał mu do przekazania?
Angus Young w wywiadzie dla „Talk Is Jericho” wspomina, że pewnej nocy 1980 roku odebrał dość nietypowy telefon. To dzwonił Eddie Van Halen, który jakiś czas wcześniej widział AC/DC na żywo i był pod wielkim wrażeniem.
Angus mówi:
Ja już spałem, odebrała więc moja żona. Zaczęła rozmawiać przez telefon, pomyślałem więc, że to ktoś z domu. Nagle podaje mi słuchawkę i mówi: „Eddie chce z tobą rozmawiać”. „Jaki, kurwa, Eddie?”. Biorę słuchawkę, a on: „Ty stary skurczybyku…”
Eddie Van Halen wspominał kiedyś w wywiadzie, jak usłyszał AC/DC na festiwalu, na którym grał też jego zespół:
Usłyszałem w garderobie to dudnienie. Wyszedłem i ujrzałem 60 tysięcy ludzi podskakujących jednocześnie. Stałem z boku sceny, myśląc: „Mamy wyjść po tych sukinsynach?”. Byli cholernie mocni.
Więcej o AC/DC i ich najnowszej płycie, „Power Up”, przeczytacie w grudniowym numerze „Teraz Rocka”, który jeszcze przez kilka dni jest w sprzedaży.
GRUDNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE