Trudno obiektywnie stwierdzić, który album był najważniejszy dla rozwoju muzyki metalowej. Pierwsze na myśl przychodzą wczesne wydawnictwa Black Sabbath, ale wszystko zależy od punktu widzenia. O swoje przemyślenia na ten temat zapytana została Amy Lee, wokalistka Evanescence.
Rex Brown (ex-Pantera) zdradził, co czuł po śmierci Vinniego Paula
Artystka nie miała wątpliwości i natychmiast wskazała najbardziej przełomowy jej zdaniem album:
Pantera! „Cowboys From Hell”. Dla mnie to najlepszy metal. Miałam w swoim życiu różne fazy i w pewnej chwili właśnie metal był dla mnie najważniejszy, później było z tym już różnie. Niezmiennie jednak, choć zespoły pojawiały się i odchodziły, nikt nie brzmiał tak jak oni, nikt nie miał tego czucia. To zasługa Dime’a, był niesamowity. Było w nim coś wyjątkowego.
Album „Cowboys from Hell” ukazał się w lipcu 1990 roku i szybko został doceniony przez fanów i krytyków. Był to pierwszy album Pantery po zmianie wizerunkowej i artystycznej – przypomnijmy, wcześniej tworzyli na pograniczu glam i power metalu. Odcięli się jednak od tego wizerunku grubą kreską i postawili na szybsze i ostrzejsze thrashowe granie.
%%REKLAMA%%
Na wspomnianym albumie znalazło się wiele ponadczasowych przebojów, jak tytułowy „Cowboys from Hell”, „Cemetery Gates” czy „Psycho Holiday”. Następnym albumem Pantery było „Vulgar Display of Power” z 1992 roku.
mg