Alice In Chains zabiera się za nagrania swojej szóstej płyty. Basista Mike Inez zdradził, że jego grupa pochłonięta jest pracą.
Alice In Chains w Encyklopedii TerazRock.pl
Poprzedni album Alice In Chains ukazał się w 2013 roku pod tytułem „The Devil Put Dinosaurs Here”, był to drugi album nagrany po reaktywacji, z nowym wokalistą Williamem DuVallem.
Ciężko pracujemy. Zawsze coś robimy. Po prostu gramy, aż w końcu coś zaskoczy. Kiedyś martwiliśmy się o wytwórnię management… Zespół stał się biznesem. Mamy dużo roboty z biznesową częścią działalności, więc studio jest takim naszym klubem, w którym staramy się nie myśleć o sprawach finansowych. Chcemy się dobrze bawić i sprawić, żeby inni też się dobrze przy tym bawili. Zbieramy się w jednym mieście, w jednym pomieszczeniu i bawimy, jakby to była nasza piaskownica. Tak przynajmniej jest z tą nową płytą.
Mike Inez przyznaje, że nie zawsze tak było. Wspomniał, że kiedy grupa nagrywała EP „Jar Of Flies” w 1994 roku, zrobiła to w 10 dni, wliczając czas na miksy i mastering. „Nie nagrywamy już w ten sposób, fajnie by było, gdyby więcej ludzi nagrywało tak płyty” – przyznał.
Powrót grunge’u?
Alice In Chains powstał pod koniec lat 80., a jego centralnymi postaciami byli gitarzysta Jerry Cantrell i charyzmatyczny wokalista Layne Staley. Grupa zaistniała na początku lat 90., wypływając na fali grunge’u, albumami „Facelift”, „Dirt” i „Alice In Chains”. Uzależnienie od narkotyków Layne’a Staleya sprawiło, że wokalista zaczął się oddalać od grupy, a potem także izolować od społeczeństwa. Staley zmarł w 2002 roku. Zespół na pewien czas zawiesił działalność, ale reaktywował się z nowym wokalistą Williamem DuVallem i powrócił z entuzjastycznie przyjętym albumem „Black Gives Way to Blue” (2009). Ostatni album Alice In Chains ukazał się w 2013 roku pod tytułem „The Devil Put Dinosaurs Here”.
Wiemy już, że Alice In Chains nie jest jedynym zespołem z nurtu grunge, który przygotowuje nowy album. Kilka tygodni temu powrót do studia zapowiedział zespół Soundgarden, jego gitarzysta Kim Thayil powiedział, że muzycy celują z premierą płyty w końcówkę 2017 roku. Od około roku krążą plotki o nowym albumie Pearl Jam, ale póki co grupa nie ujawniła żadnych konkretnych planów. Ostatnia płyta Pearl Jam także ukazała się w 2013 roku, nosiła tytuł „Lightning Bolt”. Może więc najwyższa pora na coś nowego?
Alice In Chains: „The Devil Put Dinosaurs Here”
rf