Morrissey podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wciąż niewydanego albumu „Bonfire of Teenagers”. Album miał być najlepszym w jego karierze.
Podczas koncertu w New Jersey, muzyk stwierdził, że żadne wytwórnie nie chcą wydać jego muzyki, ponieważ wolność słowa została „skryminalizowana”:
Jak wiecie, nikt nie chce już wydawać mojej muzyki. Jestem gorącym zwolennikiem wolności słowa, która w Anglii została skryminalizowana. Nie można tam swobodnie wyrażać swoich opinii. Jeśli mi nie wierzycie, pojedźcie tam. Wyraźcie swoją opinię, a traficie do więzienia. To bardzo, bardzo trudne.
Album „Bonfire of Teenagers”, który Morrissey określił w 2021 roku jako „najlepszy album w swoim życiu”, wciąż nie ujrzał światła dziennego. Początkowo miał zostać wydany przez wytwórnię Capitol, jednak artysta zakończył współpracę z wytwórnią w 2022 roku.
W ubiegłym roku Morrissey oskarżył szefową Capitol Music Group, Michelle Jubelirer, o sabotowanie jego kariery.
Teraz według Morrisseya, jedną z przyczyn odmowy wydania albumu jest utwór tytułowy. Piosenka który odnosi się do ataku terrorystycznego podczas koncertu Ariany Grande w Manchesterze w 2017 roku.
Mimo kontrowersji muzyk pozostaje wierny swoim przekonaniom i często podkreśla, że będzie walczył o prawo do wyrażania swoich opinii, nawet jeśli wiąże się to z trudnościami w publikacji jego twórczości.