Co moglibyśmy zrobić, żeby rozwinąć naszą kreatywność? Al Di Meola zdradza trik, który zarazem jest prosty i niewykonalny.
Al Di Meola to jeden z geniuszy gitary. Urodzony w 1954 roku w New Jersey działa na scenie muzycznej od połowy lat 70. i na koncie ma ponad 30 solowych albumów, występował też m.in. z: gitarzystą flamenco Paco de Lucią, gitarzystą jazzowym Johnem McLaughlinem, Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia „Amadeus”, basistą Stanleyem Clarkiem, skrzypkiem Jean-Luc Pontym, pianistą i keyboardzistą Janem Hammerem.
Jaki jest jego sposób na taką kreatywność? W wywiadzie dla „Moods & Modes Podcast”, Al Di Meola zdradza sekret, który jest jednocześnie prosty, ale w dzisiejszych czasach niewykonalny. Wspominając jeden z najpłodniejszych swoich okresów, który przypadł na połowę lat 80. mówi:
Odłączyłem na miesiąc telefon z gniazdka. To było na długo przed telefonami komórkowymi. Powiedziałem rodzicom: „Nie dodzwonicie się do mnie, ale wiecie, gdzie mnie szukać”. Nic mnie nie rozpraszało. W dodatku mieszkałem sam. Gdybyśmy tylko mogli na jeden miesiąc pozbyć się telefonów komórkowych, moglibyśmy osiągnąć niewyobrażalne rzeczy. Efekty byłyby powalające. Ale dziś to niemożliwe, prawda? Czasy się zmieniły. Nie możemy żyć bez emaili, smsów, GPS-a. W telefonie mam wszystkie moje płyty. Wstyd się przyznać, ale nawet nie słucham płyt z gramofonu.
Niedawno ukazał się najnowszy album Al Di Meoli, zatytułowany „Twentyfour”. Promuje go utwór „For Only You”.