Finn Wolfhard przyznał, że sam był zaskoczony, kiedy poznał scenariusz czwartego sezonu „Stranger Things”.
Trwają prace nad czwartym sezonem „Stranger Things”. Serial Netflixa cieszy się dużym powodzeniem. Czy kolejny sezon sprosta oczekiwaniom fanów?
Finn Wolfhard, wcielający się w rolę Mike’a, powiedział w wywiadzie dla „CBC Listen”:
Każdy kolejny sezon jest mroczniejszy. Myślałem, że trzeci sezon będzie najmroczniejszy ze wszystkich, ale to czwarty sezon będzie najmroczniejszy. Co roku wszystko się potęguje: serial jest zabawniejszy, mroczniejszy, smutniejszy. Nie mogę się doczekać, aż ludzie go zobaczą.
Ze względu na koronawirusa prace nad kolejnym sezonem „Stranger Things” uległy opóźnieniu, ale Finn mówi, że ekipa powróciła już na plan. Wiadomo, że gościnnie w serialu pojawi się Robert Englund (znany z roli Freddiego Kruegera z „Koszmaru z ulicy Wiązów”). Oprócz Englunda obsadę nowego sezonu „Stranger Things” zasilą między innymi Jamie Campbell Bower („Harry Potter”) i Tom Wlaschiha („Gra o tron”).
