Adam Duritz (Counting Crows) wspomina, jak Sting zaskoczył go na koncercie w Polsce

/ 7 września, 2022


Koncert Counting Crows w Polsce zapadł Adamowi Duritzowi mocno w pamięci.


W 2008 roku Counting Crows zagrał jako support przed koncertem The Police na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Wokalista Counting Crows, Adam Duritz, bardzo wyraźnie pamięta ten koncert. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” mówi:

To był dziwny dzień. Byliśmy w Krakowie, a koncert był w innym mieście (w Chorzowie – red.), postanowiłem więc, że w drodze na koncert udam się do Oświęcimia. Reszta zespołu busem pojechała na koncert, a ja samochodem do Oświęcimia. Jestem żydem, a nigdy wcześniej tam nie byłem. Było więc to dla mnie ważne. Ale nie jest to najlepsze miejsce do odwiedzenia w drodze do pracy. Bardzo mnie przygnębiło. Na scenie byłem wściekły. Ale daliśmy wspaniały koncert, a tłum był niesamowity. Graliśmy dla tysięcy osób, które przyszły na The Police. Publiczność była fantastyczna i zaangażowana, co mnie uratowało. Wiele razy w życiu granie muzyki poprawiło mi nastrój. Będąc na scenie jestem tak zaangażowany, że często nie wiem, co się wokół mnie dzieje. Zatracam się w muzyce. Gdy schodziliśmy ze sceny w stronę naszej przyczepy, poczułem, jak ktoś kładzie mi dłoń na ramieniu i mówi „to było fantastyczne, wspaniałe”. Odwróciłem się, a to był Sting! Z boku sceny oglądał cały koncert, a ja go nie zauważyłem. Tak mnie zamurowało, że głos uwiązł mi w gardle.

Counting Crows wystąpi 18 września 2022 roku w warszawskiej Stodole. Zespół promować będzie wydaną w zeszłym roku płytę EP „Butter Miracle, Suite One”. To suita zawarta na tej epce stanowić będzie centralny punkt koncertu.

Nominowany do nagrody Grammy i Oscara Counting Crows od ponad dwóch dekad oczarowuje słuchaczy na całym świecie swoim uduchowionym i zawiłym podejściem do ponadczasowego rock 'n’ rolla.

KOMENTARZE

Przeczytaj także