Ace Frehley kolejny raz dał wyraz swojemu niezadowoleniu z relacji z byłymi kolegami z Kiss.
2 grudnia 2023 roku w Nowym Jorku odbył się ostatni koncert pożegnalnej trasy koncertowej zespołu Kiss. Zespół po pięćdziesięciu latach działalności pożegnał się ze sceną. Choć krążyły takie plotki, na scenie zabrało byłych członków Kiss – Ace’a Frehleya i Petera Crissa.
Ace Frehley, który grał w zespole w latach 1973–1982 i 1996–2002, w wywiadzie dla „Chaoszine” nie krył rozgoryczenia tym, jak został potraktowany:
Nie rozumiem, co się stało 6-8 miesięcy temu, kiedy byli w trakcie trasy i mówili miłe rzeczy na temat Petera, Bruce’a Kulicka i mój. Mówili: „Zadzwoniliśmy do Ace’a i Petera, będą z nami na scenie, zagrają kilka piosenek” i inne brednie o braterstwie. A potem, gdy koncert się wyprzedał i nie potrzebowali naszej pomocy w sprzedaży biletów, Paul Stanley powiedział u Howarda Sterna: „Gdyby Ace i Peter z nami zagrali, moglibyśmy się nazwać Piss”. Mówił coś zupełnie innego niż pół roku wcześniej. Nie wiem dlaczego, ale wkurzył mnie tym i postanowiłem, że nawet gdyby mnie zaprosił osobiście, ten komentarz był ciosem poniżej pasa, i nie pojechałbym tam. Potrafię śpiewać lepiej niż Paul Stanley i nie potrzebuję playbacku.
Zespół Kiss zapowiedział występy hologramów stworzonych przez firmę Industrial Light & Magic, która odpowiedzialna jest na sceniczne hologramy zespołu ABBA.
Poniżej możecie obejrzeć film zapowiadający nową erę Kiss.